| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mvtt
Gość
|
 Wysłany: Wto 0:48, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
|
Chcialbym tylko nawiazac do zdjecia ostatniego (pkt4.) Ladownik nie mial prawa pozostawic po sobie sladu w wskazanym miejscu, bo nie tym silnikiem hamowal z tego co wiem, lecz silnikami zamontowanymi na kadłubie.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
NuJazz
Gość
|
| Wysłany: Pią 5:41, 31 Mar 2006 Temat postu: whitepoint na zdjęciach z NASA czy na fałszywych? |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
- czy ktoś może powtórzyć eksperyment z funkcją 'whitepoint' na zdjęciach z oficjalnych zródeł? A jeśli się komuś uda, to dlaczego NASA nie skorygowała cyfrowo zdjęć na stronach? Po przeczytaniu wątku, byłbym skłonny twierdzić, że 'obrońcy' lądowania są bardziej wiarygodni..gdyby..
Gdyby nie te nieszczęsne 'whitepoint'! + fragment w końcówce linka, ten o kamerach - noo, ma rację autor. Tu aż nie mogę się powstzymać i wkleję najbardziej mnie poruszające foto potraktowane whitepointem:
i po:
- jeśli komuś uda sie to powtórzyć na zdjęciach z NASA, mi więcej dowodów nie trzeba.. .
Ps. Help, niech ktoś obali / potwierdzi te 'dowody', chyba te zdjęcia nie tak trudno na oficjalnych stronach znależć? A ja czekam na wynik i spać nie mogę 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
brzusio
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:02, 22 Kwi 2006 Temat postu: Re: whitepoint na zdjęciach z NASA czy na fałszywych? |
|
|
witam ponownie, dawno mnie tu nie było :>
| NuJazz napisał: | http://www.rzeszow.mm.pl/~gd/usa911/ksiezyc.html
- czy ktoś może powtórzyć eksperyment z funkcją 'whitepoint' na zdjęciach z oficjalnych zródeł? |
nie mam w tej chwili dostępu do jakiegoś programu do obróbki grafiki - postaram się w poniedziałek/wtorek, jak mi czasu w robocie starczy.
| NuJazz napisał: |
A jeśli się komuś uda, to dlaczego NASA nie skorygowała cyfrowo zdjęć na stronach? |
zacznę od tego, że moim skromnym zdaniem, wszelka obróbka i doszukiwanie się kropek na zdjęciach dostępnych w internecie nie jest w 100% wiarygodne. po pierwsze są to zdjęcia zeskanowane z negatywów, później możliwe że obrobione cyfrowo (jasność, kontrast, kadrowanie), i zapisane w formacie .jpg, który jak większość osób wie, jest dość stratny. poza tym sam algorytm działania .jpg może powodować powstawanie różnych przekształceń, dodatkowych pikseli (np. znane wszystkim użytkownikom internetu "artefakty" znajdujące się na wysoce skompresowanych zdjęciach).
wracając do pytania, dlaczego NASA nie skorygowała zdjęć.. trzeba by ich spytać...
ale po co mieliby to robić? korygować tysiące zdjęć które trafiły do internetu? żeby nie prowokować niedowiarków? myślę, że "rasowane" i poprawiane zdjęcia były by jeszcze większym młynem na wodę.
nie zapominajmy, że to są w większości nieduże (nawet te hi-res) pliki opublikowane w internecie. dopiero na negatywach można by coś udowadniać na 100%.
| NuJazz napisał: |
Po przeczytaniu wątku, byłbym skłonny twierdzić, że 'obrońcy' lądowania są bardziej wiarygodni..gdyby.. |
to miło, że starasz się być obiektywny i wyrobić sobie własne zdanie
| NuJazz napisał: |
Gdyby nie te nieszczęsne 'whitepoint'! |
dla mnie osobiście to żaden dowód. a dlaczego, to napisałem powyżej.
niemniej jednak ja się tymi zdjęciami też pobawię.
| NuJazz napisał: |
+ fragment w końcówce linka, ten o kamerach - noo, ma rację autor. Tu aż nie mogę się powstzymać |
podaj konkretnie fragment, albo zadaj konkretne pytanie - jeśli będę coś mógł coś na ten temat napisać, chętnie podyskutuję.
ja wierzę w lądowanie na księżycu, choć nie twierdzę, że nigdy nie zmienię zdania.
a wierzę dlatego, że ja widzę więcej dowodów "za".
a sporo publikacji próbujących udowodnić że amerykańców tam nie było, jeszcze bardziej mnie przekonują, że jednak tam byli, głównie z powodu wielu błędów rzeczowych i nieznajomości praw fizyki, fotografii.
[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj takich błędów jest mnóstwo. a wcale orłem z fizyki, chemi nie jestem.
pozdrawiam i czekam na pytania
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Bruno
Gość
|
| Wysłany: Nie 23:39, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A z innej beczki czy są gdzieś napisy do Did.We.Land.On.The.Moon ?
dziękuje za info
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Bimi
Administrator
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: Wto 14:54, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Niestety nie widziałem jeszcze takowych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
brzusio
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 11:45, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| Bimi napisał: | | Niestety nie widziałem jeszcze takowych. |
na pewno nie bez powodu
Amerykanie wykasowali!
wiem, wiem, jestem złośliwy.... ale nie mogłem się powstrzymać.. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Bimi
Administrator
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: Śro 12:23, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
złosliwy? chyba nie wiesz co to znaczy
jasne, że amerykanie wykasowali... ale nie napisy tylko twój mózg
a to, jak widać, w zupełności wystarcza
wiem, wiem, jestem złośliwy.... ale nie mogłem się powstrzymać..
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Czw 19:03, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
|
wow, szczyt sarkazmu i elokwencji... gratz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
d4rQu
Gość
|
| Wysłany: Nie 23:37, 28 Maj 2006 Temat postu: Cos od siebie |
|
|
Postanowilem napisac cos od siebie. Jestem prawie pewien ze Amerykanie nie wyladowali na ksiezycu. Mieli tyle problemow z samym startem. A tu nagle za pierwszym razem udalo im sie doleciec i wyladowac (bez zadnych prob!) na ksiezycu. Niezalezni eksperci ktorzy wyliczali prawdopodobienstwo ze to sie uda nie dali nawet 1% na powodzenie tej misji. Bylo to poprostu nie mozliwe przy obecnej technologii. Ich komputer pokladowy nie mial pewnie nawet 1MB pamieci. Musieli wszystkie obliczenia dostawiac przez radio od nasa. Zdjecia i filmy mnie nie przekonuja.
Jako przeciwnik udanego ladowania nie musze udowadniac ze zdjecia i filmy sa prawdziwe. Niech teraz wszyscy ktorzy wierza w udane ladowanie UDOWODNIA, ze zdjecia z ksiezycu sa legalne. 40 lat temu mozna bylo latwo wszystko nagrac w holywood i nikt by sie nie poznal. Teraz natomiast nie udaloby sie sfinkowac takiej misji, dlatego potrzeba jeszcze wielu lat zanim wreszcie pierwszy raz tam poleca.
Na koniec zadam ostatnie pytanie: co jest bardziej prawdopodobne: ze Amerykanie nakrecili to cale ladowanie w studiu i tym samym wygrali z rosja walke czy w 4 lata zaprojektowali rakiete, wyliczyli wszystkie pomiary dokladnie, wszystko dobrze dzialalo juz za pierwszym razem i oczywisice cala misja zakonczyla sie sukcesem jak w ladnym filmie:-)
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ancia
Gość
|
| Wysłany: Czw 22:05, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
|
Ciekawy artykuł ale mnie wcale nie przekonuje. A skąd przepraszam Ty możesz wiedziec jak jest na Księzycu skoro nie byles?! To jakis absurd:/ A kwestie tych cieni i innych...co za bezsensowne wytłumaczenia! A poza tym-po jaką cholerę mieliby sfałszować (szereg już) wypraw na Księżyc?! Nie macioe co robić naprawdę..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Bimi
Administrator
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra
|
| Wysłany: Pią 12:12, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Anciu, ten artykuł nie jest po to aby Cię przekonać, lecz po to by zwrócić Twoją uwagę na pewne kwestie.
Jeśli bronisz się przed prawdą, to wyłącznie Twój problem - ja zrobiłem dla Ciebie co tylko mogłem
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
telesfor
Gość
|
| Wysłany: Pon 3:03, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
|
proponuje zanim zaczniecie bawic sie w spiskowcow zapoznac sie z podstawami fizyki i astronomii. chetnie pomoge jesli ktos mialby problem. no oczywiscie jesli potraficie wiecej niz tylko kopiuj-wklej. [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Zenek
Gość
|
| Wysłany: Pon 23:35, 17 Lip 2006 Temat postu: Re: Cos od siebie |
|
|
| d4rQu napisał: | | Postanowilem napisac cos od siebie. Jestem prawie pewien ze Amerykanie nie wyladowali na ksiezycu. Mieli tyle problemow z samym startem. A tu nagle za pierwszym razem udalo im sie doleciec i wyladowac (bez zadnych prob!) na ksiezycu. oczywisice cala misja zakonczyla sie sukcesem jak w ladnym filmie:-) |
Albo to prowokacja, albo nie czytałeś całego wątku, albo nie potrafisz logicznie mysleć. Poczytaj troszkę o historii, o lotach poprzedzających misję Apollo 11 (bezzałogowe: Apollo 1, 2, 3, 4, 5 i 6, załogowe Apollo 7, 8, 9, i 10). Słyszałeś o katastrosie Apollo 27 stycznia 1967r. kiedy to 3-osobowa załoga (Grissom, White i Chaffee) usmażyłą się w kabinie na Ziemi? Porażki i to bardzo dotkliwe jednak sie zdarzały...
Co do reszty się nie wypowiadam, myślę że Note, Eskulap i Ogorek w wystarczający sposób wyłuszczyli swe zdanie które podzielam - po co więc się powtarzam. Cóż, każdy z nas przechodzi taki okres w swym życiu (koniec podstawówki, szkoła średnia - za moich czasów gimnazjów jeszcze nie było) kiedy buntuje się przeciwko otaczającemu światu, węsząc dookoła postępy i spiski. Większość z tego wyrasta, niektórym to zostaje na dłużej. Nie twierdzę że "oni" są wobec nas w 100% uczciwi, ale w tym przypadku... Chłopaki, mówię wam, dajcie sobie już spokój 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 22:31, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
|
Swoją drogą, czy istnieją teorie spiskowe, czy nie jedno jest zastanawiające. Dlaczego w ogóle zastanawiamy sie nad tym czy coś jest prawdą czy nie? Skoro sie zastanawiamy i zarówno entuzjaści jak i przeciwnicy prześcigaja się w argumentacji swoich racji, można powiedzieć, że jednak nie do końca ufamy sobie (ludziom). Więc skoro nie ufamy sobie nawzajem to co? To nie możemy wykluczyć manipulacji, kłamstwa, oszustwa. Krótko mówiąc teoria spiskowa jest możliwa!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
evolucja.pl/blog/
Gość
|
| Wysłany: Czw 4:41, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
witam wszystkich na forum
| Cytat: | | Jak rozumiem, uważasz, że ponad 30lat temu Amerykanie dysponowali wystarczającą techniką, aby wystrzelić rakietę ogromnych rozmiarów, przeleciec ponad 400tys km, wylądować nie zostawiając sladu na księżycowym gruncie, pobiegać sobie po Księżycu, potem wystartować (widziałes film ze startu?) i wrócić kolejne 400tys km na Ziemie, aby na koniec bezpiecznie wylądować... |
No i właśnie w tym rzecz. Przeczytajcie sobie to: [link widoczny dla zalogowanych] a konkretnie jeden paragraf:
| Cytat: | | Sam pan pisał w swoich książkach – wszyscy je znamy – o obcych cywilizacjach, które pojawiły się i nadal pojawiają na naszej planecie. A my sprzysięgliśmy się z nimi. Za coś, czego tamci przybysze potrzebowali z naszej planety, otrzymywaliśmy technologie . A ludzie się dziwią, że w latach pięćdziesiątych rozpoczęła się rewolucja w technice… Ale tego nie można ludziom powiedzieć – jeszcze nie można. Z kim te bardzo inteligentne istoty, które nas odwiedzają, miałyby tutaj rozmawiać i pertraktować? Z arabskim szejkiem, szejkiem może z buddyjskim mnichem, raczej bujającym w obłokach niż chodzącym po ziemi ? Z anatolijskim Turkiem, Meksykaninem z getta w Mexico City, sycylijskim Włochem czy może alpejskim góralem ? Oni nie są reprezentantami naszego świata . Już w latach pięćdziesiątych zasiadali w naszych gremiach przedstawiciele innych światów i trafili nawet do Pentagonu, i wszędzie udzielali nam poparcia, gdy wyrażaliśmy chęć przyśpieszenia działań na rzecz utworzenia rządu globalnego przy pomocy ONZ. |
Warto przeczytać cały artykuł jak również zasięgnąć kilku innych źródeł. Wydaje mi się, że Eksperyment Filadelfia również korzystał z technologii otrzymanej od obcej cywilizacji - gdyby było inaczej to nie tylko rząd USA potrafiłby utworzyć takie pole elektromagnetyczne jak podczas tamtego eksperymentu. Więcej: [link widoczny dla zalogowanych] <- też warto poczytać.
To mogłoby być uzasadnieniem czy amerykanie dysponowali w tym okresie dostateczną technologią by wylądować na księżycu. Ja nie zajmuję stanowczego stanowiska w tej sprawie, ale podejrzewam że jest to kolejna mistyfikacja, tak samo jak uderzenie samolotu w pentagon... Podejrzewam, że już wtedy amerykanie dysponowali technologią o jakiej było słychać dopiero pod koniec XX wieku w filmach SF, jednak nie mogli się tym "chwalić", ukrywali to przed masą i dalej to ukrywają. USA to jeden wielki kraj mistyfikacji.
LoL tak mnie te wszystkie artykuły wciągnęły itp. że już przesiedziałem dzisiaj 7 godzin w tym temacie... jest niemalże piąta rano a ja twardo siedze...
PS. może się Tu na forum zarejestruję?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|
